Od wieczora 11 lutego (oficjalnie od 12 lutego) możemy korzystać z oferty serwisu muzycznego Spotify w Polsce. Polski oddział wydaje się być zadowolony z zainteresowania, jakim obdarzyli go odbiorcy nad Wisłą i chwali się, że pierwszego dnia użytkownicy, którzy zarejestrowali się w serwisie, przesłuchali ponad milion utworów. Po zsumowaniu tego czasu otrzymujemy jakieś 7 lat muzyki bez przerwy.
Najnowsze statystyki Spotify mówią, że usługa ma ponad 20 milionów nagrań w katalogu, choć ich dostępność może się różnić między krajami. Usługa działa w 20 krajach i ma ponad 20 milionów użytkowników, z czego ponad 5 milionów posiada konta płatne. Bezpośredni konkurent w Polsce, Deezer, jeszcze przed uruchomieniem darmowego radia chwalił się porównywalną liczbą utworów, 26 milionami użytkowników na świecie i 3 milionami subskrybentów, przy czym przynajmniej 50 tysięcy użytkowników korzysta z oferty łączonej z Orange. WiMP się rozkręca — 18 milionów utworów i wciąż rosnąca liczba płatnych kont (kiedy polski WiMP wychodził z bety, było ich 350 tysięcy). rara chwali się 15 milionami piosenek, polskie Muzo ma w tej chwili około 3 milionów utworów w ofercie.

Z dostępnością utworów jest różnie. WiMP chwali się dużym wyborem polskiej muzyki, Spotify ma wyłączność na niektórych wykonawców (Metallica) podczas gdy nie ma innych (Pidżama Porno, płyty Pink Floyd). Jeśli chodzi o kawałki, które znamy z radiowych list przebojów, według porównania bloga Sieć muzyki najlepiej jednak wypadło Spotify — miało ponad 80% piosenek — ma więc realną szansę na zajęcie pierwszego miejsca w Polsce i z pewnością wprowadziło trochę zdrowej konkurencji.

Link do strony: https://www.spotify.com/pl/